Wygrana bitwa z wiceliderem

Wygrana bitwa z wiceliderem

Piłkarze The Eagles mają za sobą jedno z kluczowych spotkań w perspektywie układu całego Sezonu Wiosennego 2018. Rywalem Orłów był wicelider tabeli, drużyna The Goonies Reborn, która przed tym spotkaniem traciła do The Eagles 5 punktów. Przy ewentualnym zwycięstwie, Orły mogły wykonać milowy krok w stronę odzyskania mistrzostwa. W zespole The Eagles zadebiutowało dwóch zawodników - Dariusz Kalita oraz Bartek Piekarski, którzy pod nieobecność m.in. Jordana Liddella mieli zabezpieczać defensywę Orłów.

Spotkanie rozpoczęło się dość spokojnie, gdzie zawodnicy The Eagles próbowali rozgrywać piłkę, ale niewiele wynikało z tych ataków. Co więcej to rywal wyszedł w 4 minucie na prowadzenie, wykorzystując nieporozumienie w defensywie Orłów. The Eagles na wyrównanie czekało do 7 minuty, wtedy to po dobrym zagraniu Macieja Kazimierka, sytuację wykorzystał Maksym Werba doprowadził do wyrównania. Orły poszły za ciosem i 2 minuty później po skutecznej kontrze, Piotr Urbańczyk wyprowadził The Eagles na prowadzenie. Był to naprawdę dobry okres gry lidera tabeli, lecz nie udało się powiększyć przewagi pomimo kilku klarownych sytuacji. The Goonies odrobiło straty w 16 minucie, choć piłkę na rękach miał Dariusz Kalita pechowo jednak interweniując. Pomimo straty dwóch goli, Orły nie pozwalały rywalom na tworzenie większej ilości sytuacji i do przerwy mieliśmy remis 2:2.

Chwilę po przerwie świetną okazję miał Maciej Kazimierek, który nawinął sobie zawodnika rywali, lecz jego strzał w środek bramki pewnie wybronił bramkarz The Goonies. 2 minuty później pięknym uderzeniem w samo okienko popisał się Bartek Piekarski, natomiast golkiper rywali w genialny sposób odbił to czubkami palców. Bramka dla Orłów wisiała w powietrzu, lecz trzeba było również uważać z tyłu, gdyż The Goonies też próbować sforsować defensywę The Eagles.

Przełom nastąpił w 38 minucie. Maciej Kazimierek odebrał piłkę w środku boiska, zagrał od razu prostopadle do Maksyma Werby, a ten z zimną krwią zdobył swoją drugą bramkę w meczu. 4 minuty poźniej Maksym skompletował hat-tricka, wykorzystując daleki wyrzut Dariusza Kality. Kulminacją tego świetnego okresu była akcja z 45 minuty. Kapitan Orłów ograł 2 zawodników, zagrał do Dominika Szustera, który w pierwszym momencie został zatrzymany przez bramkarza rywali, ale zdołał odegrać do Maksyma Werby, który dobił piłkę do pustej bramki.

The Goonies udało się zdobyć bramkę honorową ale to było wszystko na co było stać rywali w ostatnich 5 minutach. W samej końcówce sytuację miał jeszcze Mariusz Korycki, który po podaniu Michała Borcucha uderzył minimalnie nad bramką. Chwilę później sedzia Andrew Spinks zakończył to spotkania i The Eagles po ciężkim boju pokonało The Goonies Reborn 5:3 powiększając przewagę do 8 punktów. Nad obecnym wiceliderem mają jednak wciąż przewagę 5 punktów, z którymi zmierzą się już w najbliższą niedzielę.

5 kolejka Spring Sunday Division 1, Peterborough, 15 kwiecień 2018, godz. 18:30

The Goonies Reborn : The Eagles 3:5 (2:2)

1:0 4'

1:1 Werba 7'

1:2 Urbańczyk 9'

2:2 16'

2:3 Werba 38'

2:4 Werba 42'

2:5 Werba 45'

3:5 48'

The Eagles: Kalita - Korycki, Urbańczyk, Borcuch (Piekarski) - Kazimierek - Werba, Szuster

Tabela:

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości